Jak ważna jest nasza opieka dla rozwoju dziecka
Czasowa opieka jest jednak ważna nie tylko dla naszych małych podopiecznych. Jest ona ważna również dla nas, czasowych opiekunów. Kiedy zastępujemy rodziców, wchodzimy z dzieckiem w bardzo zażyły kontakt, co dostarcza nam wyjątkowej sposobności obserwowania go, badania i rozumienia. Przyjrzyjmy się zatem bliżej i prześledźmy przebieg zależności dziecka od zaspokajania potrzeb oraz jej wpływ na rozwój relacji. Wiemy już, że stała, pełna miłości opieka osoby pełniącej rolę matki toruje niemowlęciu drogę do doświadczania dobrego samopoczucia i do poznania siebie i osoby, od której jest zależne. Kiedy tylko dziecko utrwali sobie w pamięci matkę i jej sposób sprawowania opieki, tak że odczuwa ją jako coś sobie znanego i oczekuje na tę opiekę (do czego dochodzi w ciągu kilku tygodni lub paru miesięcy), zaczyna również dostrzegać zmiany osoby i opieki i reagować na nie rozpaczą o różnym nasileniu, czemu zazwyczaj towarzyszą zmiany zachowania. Opiekun może mieć trudności z nakarmieniem niemowlęcia, z ukojeniem płaczu czy uspokojeniem go na tyle, by położyć je spać. Po kilku kolejnych miesiącach matka nabiera tak wielkiego znaczenia dla zapewnienia cielesnego i psychicznego dobrego samopoczucia dziecka, że może ono czuć się zagrożone, kiedy nie jest całkowicie pewne, że matka jest w każdej chwili osiągalna. Może się zdarzyć, że niemowlę nie chce być trzymane przez obcą osobę nawet w obecności matki, a tym bardziej protestuje, kiedy matki nie ma w pobliżu. Dziecko nie może w żaden sposób zrozumieć, że może przeżyć dzięki pomocy innych i że matka w końcu powróci. Jej odejście oznacza dla niego koniec świata. Nierzadko zdarza się, że niemowlęta nagle pozostawione z kimś obcym reagują wściekłością i/lub niemożliwą do ukojenia rozpaczą, a nawet odmawiają zaspokojenia swych potrzeb. Często, kiedy po przebudzeniu zobaczą obcą twarz mają potem ciągnące się tygodniami kłopoty ze snem.