Akcja tej pozycji napisanej przez lubuskiego pisarza przez większość czasu dzieje się w więzieniu. Został tam osadzony człowiek, który osądzony jest za zamordowanie dziecka? i robi on rzecz dziwną (jest tam jeszcze jedno dno ? w tej powieści, ale nie będzie tu spoilerów) ? mianowicie domaga się przywrócenia w naszym kraju kary śmierci, ?chociaż gdyby to nastąpiło najprawdopodobniej właśnie takiej kary by nie uniknął za popełnione czyny? oprócz wątku kryminalnego, co jest głównym tematem powieści właśnie ta dyskusja nad sprawą kary śmierci jest bardzo ciekawa. Autor w usta swego bohatera wkłada całkiem zdawać by się mogło racjonalne powody, aby najwyższy wymiar kary przywrócić. Są to powody najróżniejszego typu od ekonomicznych, (dlaczego społeczeństwo ma utrzymywać takiego zbrodniarza? Dlaczego on ma się czuć bezkarny popełniając w więzieniu następne zbrodnie (no zabijając współwięźnia)? Utrzymanie jednego takiego człowieka, który nic dobrego społeczeństwu nie daje jest droższe niż utrzymanie np. jednego dziecka w Domu Dziecka? czy to naprawdę jest sprawiedliwe? Że na dodatek każdy więzień na dodatek domaga się różnych przywilejów, aby nie pogwałcono jego praw człowieka?a co z prawami tego człowieka, któremu on zrobił krzywdę?
Książkę naprawdę warto przeczytać, bo wartka akcja i te rozważania na temat kary śmierci dają do myślenia?