Opowiem wam historię o milionerze, który poświęcił swoje życie i fortunę na poszukiwanie największego na świecie filozofa. Zmarł nie urzeczywistniwszy swojego dążenia i pod bramami Nieba poprosił św. Piotra, aby ten udzielił mu odpowiedzi, której nie mógł znaleźć za życia. Święty pokazał w dół, na Ziemię, gdzie stary człowiek siedział przy warsztacie. „Oto człowiek, którego poszukiwałeś”, odpowiedział łagodnie. „Oto największy na świecie filozof’. „Lecz ja. go dobrze znam”, zaprotestował milioner. „On jest tylko biednym szewcem”. „To prawda”, przyznał św. Piotr. „Lecz gdyby jego życie ułożyło się inaczej, zostałby największym filozofem na świecie”.

Ile okazji osiągnięcia sukcesu przepada podczas pierwszych lat ży|cia? Nigdy nie będziemy wiedzieli, lecz liczba ta musi sięgać miliardów. Jest to ogromna i tragiczna strata zdolności w sytuacji, gdy tylko jeden zmarnotrawiony talent byłby wielką stratą.

„Dzieci są nie urzeczywistnionymi geniuszami” – pisał Anatole France na początku tego wieku. Dopiero teraz zaczynamy doceniać całą prawdę i znaczenie tej myśli. „Potrzebna jest całkowita zmiana klimatu intelektualnego, w którym my – rodzice i nauczyciele – jak również dzieci, funkcjonujemy” – komentują psychologowie Jacob Getzels i Philip Jackson w swojej książce Creativity and Intelligence (Twórczość i inteligencja). „Potrzebujemy zmiany nastawień rodziców wobec uzdolnień oraz wobec sukcesu, zmiany nastawień nauczycieli wobec bardzo zdolnych i twórczych uczniów oraz zmiany przekonań, których same dzieci nabywają, zanim nawet pójdą do szkoły”.

Twoje dziecko urodziło się, aby być geniuszem. To, czy jego wro|dzony potencjał zostanie urzeczywistniony, będzie zależało od ciebie. Dostrzeżenie prawdziwego potencjału twojego dziecka będzie pier|wszym, znaczącym krokiem w kierunku jego urzeczywistnienia. Do|starczenie dziecku środowiska, które umożliwi rozwój jego potencjału

i zrealizowanie wybitnej inteligencji, zdolności twórczych i społecz|nych, jest zarówno wyzwaniem, jak i nagrodą za bycie utalentowanymi rodzicami.